Wystawy 2013

Post jest dostępny pod tym adresem

http://mk-nicefoto.blogspot.com/2014/03/dokonczenie-sezonu-wystawowego-2013.html


zapraszam :]

Przenosiny

Cześć wszystkim :]
Wiem, że mówiłam że bd regularnie pisać ale jakoś tak nie mam czasu by rozdrabniać się na poszczególne blogi i wgl.
Dlatego też ten blog zostanie scalony z tym moim głównym blogiem.
Zapraszam więc tutaj

http://mk-nicefoto.blogspot.com/

Wystawy

Ojj... strasznie Was przepraszam za moją nieobecność tutaj :( Już tyle razy pisałam, że posty będą częściej a tu znów nie wyszło :/
Ale tym razem mam o czym pisać :] otóż jak w temacie byliśmy na kilku wystawach krajowych i jednej międzynarodowej :]

No a więc zaczyna nas to wciągać ale to chyba dobrze :] Na większości wystawach jednak dostajemy tylko oceny bdb ale mamy świadomość że Emi sporadycznie dostanie jakąkolwiek wyższą ocenę. Emiśka pięknie się prezentuje i to jest dla mnie najważniejsze. Hehe sposób oceniania niektórych sędziów nas trochę śmieszy ale może lepiej zostawię to bez komentarza :P
Widzę że te wystawy dobrze wpływają na Emi u jej zachowanie względem innych psów. Nie odpowiada zębami jak tylko pies podejdzie tylko grzecznie ale czujnie się przywita :] No chyba że pies jest naprawdę natrętny lub coś jest nie tak to jeszcze pokaże ząbki ale nie chapnie :] To jest duży postęp :D
Poznałyśmy z Emi bardzo miłych ludzi i fajne psiaki :] Ślemy pozdrowienia dla wszystkich :]
Wielkim sukcesem jest też dla nas uzyskanie oceny doskonałej, lokaty I, CWC oraz tytułu Najładniejszej suki w rasie :D Był to dla nas taki szok że Emi nie wiedziała co się dziej a ja z wrażenia aż zaniemówiłam :]

Sezon wystawowy mamy już zaplanowany więc będziemy jeździć i może udałoby się zgarnąć jeszcze jakąś ocenę doskonałą :] Trzymajcie kciuki :]

Następna wystawa to Kalisz ( 9.06.2013r.)

Chwilę przed rozpoczęciem wystawy w Ustce

Tak ogólnie

Hejka :]
Wracam znów po przerwie :p ten drugi blog i sesje tak mnie pochłaniają że nie mam ostatnio czasu tu pisać i zaglądać :(
Ale jak już ustabilizuję sobie rytm dnia i wszystkie sesje to mam nadzieję że znów zacznę tu pisać o ile jeszcze ktokolwiek tu zagląda :p

No to u nas w zasadzie nic specjalnego. Nadal ćwiczymy cofanie i stanie do góry łapkami :]
Pogodę mamy kiczowatą więc frisbee nie bardzo bo się ślizga i przez to ma zbyt mocno starte pazury.
Było kilka ładnych dni więc wyciągnęłam chopkę i ćwiczyłyśmy overy :] trochę dziwna metoda ale przynajmniej zaczyna się trochę wyżej wybijać i porządnie składać :]
Miałyśmy także jechać na wystawę walentynkową do Bydgoszczy jednak znów natura pokrzyżowała nam plany :/

Zdjęcie ze spaceru jeszcze z ferii :] ( więcej zdjęć )Był to naprawdę magiczny spacer, wszędzie biało, cicho, nigdzie żadnych śladów na śniegu, mgła jakby ktoś mleko rozlał, i niekiedy piękne słońce :] Po prostu jak w niebie *.*

A tak na zakończenie małe pytanko, macie może pomysł na jakąś ciekawą sztuczkę którą mogłabym nauczyć Emi, bo mi już brak pomysłów :p


Zima

No nareszcie jest śnieg i można trochę poszaleć.  Emiśka się farbuje i zmienia się na białego bałwanka :]  mój urwisek :*
Niestety z tym tygodniu musiałyśmy pożegnać jeden dysk do frisbee :( jeden zły zgryz i się rozleciało na pół :(
Nie ma co więcej pisać więc dodam fotki :]









Powrót

Oj... jak strasznie dawno tu nie byłam :( Przepraszam
Ta sytuacja wynika z tego że zaczęłam prowadzić drugiego bloga odnośnie moich zdjęć i zaczęłam tam poświęcać więcej czasu.
Więc zapraszam wszystkich do odwiedzania również tamtego bloga  LINK

 W zasadzie nic ciekawego się u nas nie dzieje. Teraz ze względu na pogodę trochę mniej frisbee robimy ale za to trochę sztuczek. Emiśka ostatnio nauczyła się marudzić i wstydzić się a teraz ćwiczy stanie na przednich łapkach. Ogólnie to nam się nic nie chceNo ale w nowym roku będzie trzeba się wziąć do roboty bo mamy wiele planów m.in. wystawowych, hodowlanych i sportowych no i może w końcu w tym roku nauczy się chodzić na luźnej smyczy bo jak nie to chyba wyjdę z siebie.
No to tak na koniec chcemy życzyć wszystkim udanego sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku oraz by wasze wszystkie plany się zrealizowały. 


Podsumowanie wakacji oraz obozu w Annówce

No więc w końcu tu wpadłam by coś napisać :P A także zapraszam do odwiedzania Emiśki strony na Facebooku :P
Te wakacje dla Emi i dla mnie będą na pewno niezapomniane :]
Najpierw  byłyśmy nad morzem gdzie już pierwszego dnia pojawił się problem. Jak zajechaliśmy to okazało się że Emiśka dostała cieczkę :{, więc mogłam zapomnieć o spacerach wczesnym rankiem na plaży gdzie Emi biegała by swobodnie jak w zeszłym roku. No ale trudno były spacerki o 6.00 tyle że na długiej smyczy. Na terenie ośrodka robiła taką furorę zwłaszcza wśród dzieci, gdyż odbijała piłkę nosem :P He he i w ten sposób przedziurawiła chyba z 4 takie dmuchane piłki. Ale grunt to dobra zabawa :D
W ostatnim tygodniu wakacji udało nam się pojechać na obóz do Annówki :]
Było naprawdę cudnie.Więc chcę wszystkim bardzo serdecznie podziękować :]
Marcie: za wzięcie mnie pod opiekę, rodzinną atmosferę, pyszne jedzonko oraz informacje odnośnie wystaw. Może jakoś za tydzień, dwa uda mi się skontaktować i umówić na jakieś spotkanko :P
Wandzie: za wprowadzenie w agillity, wtajemniczenie w uczenie psa za pomocą klikera oraz wspólne jazdy konne :P
Asi: za nauczenie nowych rzutów, pokazanie jak powinnam z Emi ćwiczyć overy oraz za poświęcenie mi czasu na omówienie kart oceny z zawodów :P
Darii: za wspaniałe zdjęcia i za to że nie musiałam być sama w pokoju :P
Naprawdę wam dziękuje, bo to właśnie dzięki wam ten obóz był wspaniały.
Marto i Wando proszę organizujcie więcej takich obozów bo naprawdę jest to super zabawa, okazja do poznania innych miłośników psiaków, którzy również chcą rozwijać swoją pasję i wymieniać się doświadczeniem z innymi. A wiadomo najlepiej się uczy w domowej atmosferze oraz gdzie poziom ćwiczeń jest dostosowany do psa i właściciela, a nie jak wojsku, że wszyscy muszą jednakowo ćwiczyć :P Mam także nadzieję że pomysł ze szkoleniami dla młodzieży również wypali w przyszłości.
Pozdrawiamy.