Podsumowanie wakacji oraz obozu w Annówce

No więc w końcu tu wpadłam by coś napisać :P A także zapraszam do odwiedzania Emiśki strony na Facebooku :P
Te wakacje dla Emi i dla mnie będą na pewno niezapomniane :]
Najpierw  byłyśmy nad morzem gdzie już pierwszego dnia pojawił się problem. Jak zajechaliśmy to okazało się że Emiśka dostała cieczkę :{, więc mogłam zapomnieć o spacerach wczesnym rankiem na plaży gdzie Emi biegała by swobodnie jak w zeszłym roku. No ale trudno były spacerki o 6.00 tyle że na długiej smyczy. Na terenie ośrodka robiła taką furorę zwłaszcza wśród dzieci, gdyż odbijała piłkę nosem :P He he i w ten sposób przedziurawiła chyba z 4 takie dmuchane piłki. Ale grunt to dobra zabawa :D
W ostatnim tygodniu wakacji udało nam się pojechać na obóz do Annówki :]
Było naprawdę cudnie.Więc chcę wszystkim bardzo serdecznie podziękować :]
Marcie: za wzięcie mnie pod opiekę, rodzinną atmosferę, pyszne jedzonko oraz informacje odnośnie wystaw. Może jakoś za tydzień, dwa uda mi się skontaktować i umówić na jakieś spotkanko :P
Wandzie: za wprowadzenie w agillity, wtajemniczenie w uczenie psa za pomocą klikera oraz wspólne jazdy konne :P
Asi: za nauczenie nowych rzutów, pokazanie jak powinnam z Emi ćwiczyć overy oraz za poświęcenie mi czasu na omówienie kart oceny z zawodów :P
Darii: za wspaniałe zdjęcia i za to że nie musiałam być sama w pokoju :P
Naprawdę wam dziękuje, bo to właśnie dzięki wam ten obóz był wspaniały.
Marto i Wando proszę organizujcie więcej takich obozów bo naprawdę jest to super zabawa, okazja do poznania innych miłośników psiaków, którzy również chcą rozwijać swoją pasję i wymieniać się doświadczeniem z innymi. A wiadomo najlepiej się uczy w domowej atmosferze oraz gdzie poziom ćwiczeń jest dostosowany do psa i właściciela, a nie jak wojsku, że wszyscy muszą jednakowo ćwiczyć :P Mam także nadzieję że pomysł ze szkoleniami dla młodzieży również wypali w przyszłości.
Pozdrawiamy.