Tak ogólnie

Hejka :]
Wracam znów po przerwie :p ten drugi blog i sesje tak mnie pochłaniają że nie mam ostatnio czasu tu pisać i zaglądać :(
Ale jak już ustabilizuję sobie rytm dnia i wszystkie sesje to mam nadzieję że znów zacznę tu pisać o ile jeszcze ktokolwiek tu zagląda :p

No to u nas w zasadzie nic specjalnego. Nadal ćwiczymy cofanie i stanie do góry łapkami :]
Pogodę mamy kiczowatą więc frisbee nie bardzo bo się ślizga i przez to ma zbyt mocno starte pazury.
Było kilka ładnych dni więc wyciągnęłam chopkę i ćwiczyłyśmy overy :] trochę dziwna metoda ale przynajmniej zaczyna się trochę wyżej wybijać i porządnie składać :]
Miałyśmy także jechać na wystawę walentynkową do Bydgoszczy jednak znów natura pokrzyżowała nam plany :/

Zdjęcie ze spaceru jeszcze z ferii :] ( więcej zdjęć )Był to naprawdę magiczny spacer, wszędzie biało, cicho, nigdzie żadnych śladów na śniegu, mgła jakby ktoś mleko rozlał, i niekiedy piękne słońce :] Po prostu jak w niebie *.*

A tak na zakończenie małe pytanko, macie może pomysł na jakąś ciekawą sztuczkę którą mogłabym nauczyć Emi, bo mi już brak pomysłów :p


4 komentarze:

  1. super blog ^^ powodzenia w treningach!
    zapraszam do mnie http://blogpieskiezycie.blogspot.com/
    http://blog-horses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Niem przejmuj się tym, że dawno nie pisałaś. Ja oczywiście, nie przestanę wpadac (kiedy mam czas, oczywiście). Jestem ciekawa, jak bardzo Emi będzie nakręcona na frisbee, gdy wyciągniesz je na wiosnę. xD Życze powodzenia w sztuczkowaniu. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy. Bardzo fajne zdjęcia :)
    Zapraszamy do nas : http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszyscy czekamy na nowe sesje
    z pieskiem
    i
    na nowe posty ;)

    Kazi ;)

    OdpowiedzUsuń