Weterynarz

No to dziś byliśmy u weterynarza w Pile, by sprawdzić czy nie ma dysplazji i czy jest zdrowa. I na szczęście wszystko jest w porządku. Weterynarz stwierdził że jest wzorem zdrowia, ładnie zadbana. Dostała również pochwałę za zachowanie, niczego się nie bała i współpracowała. ,, Widać że dobrze układany od początku"
Ja po prostu uwielbiam gdy tak wszędzie szpanuje a w domu- nie masz nic ? to po co mam zwracać na ciebie uwagę?- no ale cóż i tak jest kochana :*
Niestety mimo że była na czczo to i tak zwymiotowała po podaniu podaniu środku usypiającego.  Zdjęcie wyszło super i stawy są idealne : D czyli możemy zaczynać jakieś sporty ( tylko jeszcze nie wiem jaki konkretnie). Tak dobrze jej się spało że nie chciała się wybudzić. Tak leżała na stole jak żaba i patrząc przymrużonymi oczkami,  na mnie od czasu do czasu puszczała do mnie oczko ;P Obudziła się dopiero jak dostała jakiś środek na wybudzenie.
Poznała małego czarnego kotka-Krecika który chodził wkoło Emi gdy jeszcze spała. Polizał ją po pyszczku i ogonkiem machnął przed nosem. I cały czas gadał jak opętany :P Był bardzo rozmowny.
Bardzo się cieszę że jest zdrowa i dostała dobrą opinię od weterynarza.

na śniegu gdy spadł o 23.00 

1 komentarz:

  1. To dobrze , że wszystko dobrze :)
    Dobrze , że lubi koty , bo inne psy mogłyby inaczej zaragowac :)
    Fajne zdj , na śniegu :)

    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń