Ostatnio nie mogę wyjść z podziwu dla Emi :* Słucha się po prostu super. Jak wychodzimy na spacer to już ładnie przejdzie koło takiego owczarka którego zawsze się bała. Do psiaków też jest już w miarę ok chyba że jest jakiś naprawdę natrętny to podszczypie trochę. Ale jest ok. Zaczęłyśmy trochę więcej ćwiczyć frisbee i jak na początki to nawet dobrze jej idzie, tylko musimy popracować nad łapaniem dysku w zęby a nie łapkami.
No ale dobra. Niestety Canon nie mógł potem iść na spacer więc zostawiłyśmy go w domu i tylko z Emi poszłyśmy poćwiczyć- znów frisbee. Patrycja porobiła jej trochę zdjęć. No i trzeba było wracać. Emisia była tak zmęczona że nawet jak puściłam smycz to ładnie szła przy nodze : D I tak zleciały 4h.
A tak to powiem jeszcze że uczymy się coraz to nowych sztuczek . Najnowszą sztuczką jest robienie prania. Byłam po prostu w szoku, wystarczyło że raz jej pokazałam o co chodzi i zaraz załapała. Moja zdolna Nuinia :* Kolejną rzeczą jaką nauczyłam Emi jest ,, daj głos" i liczenie do 5. A że nam się nudziło to trochę złych manier nie zaszkodzi więc Emi pokazuje język : P A jeżeli chodzi o posłuszeństwo to całkiem całkiem. Jak byłyśmy na szkoleniu to świetnie jej szło mimo że prawie miesiąc nas nie było.
Popracuj nad bezpiecznym lądowaniem, żeby spadała na przednie łapy jeśli złapie dysk w powietrzu.
OdpowiedzUsuń