Przygoda w lesie

Notka miała być wcześniej ale jakoś nie miałam weny.
A więc ostatnio częściej chodzimy do lasu na drugiej stronie jeziora. Zazwyczaj chodziłyśmy na stok ale teraz jak jest tak gorąco to tam jest istna pustynia.
Więc któregoś dnia pomyślałyśmy z Patrycją by iść z psami gdzieś jakąś ścieżką przed siebie, w końcu zawsze gdzieś wyjdziemy. No i zaszłyśmy na taką fajną polankę a padające na nią promienie zachodzącego słońca dodawały pewnego uroku. Pominę fakt że wracając trochę zgubiłyśmy drogę. Od tamtego czasu często tam chodzimy, Emi z Canonem się wybiegają a my możemy uciec od szarej rzeczywistości. Któregoś razu poszłam tam z Olgą i Emi by trochę fotek porobić i skończyło się szukaniem igły w stogu siana następnego dnia. Nie szukałyśmy w prawdzie igły ale moich nakładek na okulary no i się nie znalazły. No ale trudno, ważne że się dobrze bawiłyśmy i jest trochę fajnych fotek. Ostatnio liczyłam ile to Emi ma zdjęć i wyszło mi 2341 zdjęć zgranych na komputerze. Lecz to nie wszystkie jeszcze na karcie no i Patrycja musi my wysłać jeszcze fotki. A oto filmik z ostatnich spacerków. Sorki za jakość tych filmików - Olga nagrywała

3 komentarze:

  1. Wow no to dużo tych fotek masz :D Bardzo fajny filmik Pozdrawiamy i zapraszam do nas :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeeeehhh... Nie umiem nagrywać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny filmik! Fajny blog! POZDRAWIAM!
    Ps. Dodaję do obserwacji i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń